W środę w norweskim Drammen rozegrano piąty w sezonie sprint techniką klasyczną. Justyna Kowalczyk mogła w nim cieszyć się z czwartego w sezonie miejsca na podium w takim biegu – była trzecia, ale też czuć rozczarowanie, gdyż kolejny w minionych kilku dniach upadek na trasie pozbawił ją szansy na walkę o zwycięstwo.
Wielkie emocje, na trasie przygotowanej w centrum norweskiego Drammen, zwiastowały już eliminacje. Justyna Kowalczyk była w nich druga, ustępując jedynie o 0,29 sekundy Marit Bjoergen.
Zarówno w ćwierćfinale, jak i w półfinale, nie było większych emocji.
Justyna kontrolowała przebieg wydarzeń na trasie i w obu przypadkach jako pierwsza minęła linię mety. W decydującym o zwycięstwie biegu szybko ukształtowała się czołówka złożona z Bjoergen, Kowalczyk i Astrid Jacobsen. Wydawało się, że walka o zwycięstwo rozstrzygnie się między tą trójką, ale niedaleko przed metą, na jednym z zakrętów, Polka przewróciła się. Justyna chcąc zmienić tor straciła równowagę i choć szybko wstała, to dwie Norweżki zdążyły uciec na bezpieczną odległość, a naszą zawodniczkę dogoniła kolejna Norweżka Maiken Caspersen Falla. To z nią Justyna stoczyła zaciętą walką o najniższy stopień podium. Ambitna narciarka z Kasiny Wielkiej wyszła z tej rywalizacji zwycięsko. Bieg wygrała Bjoergen, przed Jacobsen. Justyna Kowalczyk na pięć startów przed zakończeniem rywalizacji w Pucharze Świata jest na drugiej pozycji w klasyfikacji generalnej ze 118 punktami starty do liderki.
1.Marit Bjoergen (Norwegia) 3:32,9
2.Astrid Uhrenholdt Jacobsen (Norwegia )+1,7
3.Justyna Kowalczyk (Polska ) +7,5
4.Maiken Caspersen Falla (Norwegia) +7,9
5.Chandra Crawford (Kanada) +13,6
6.Aurore Jean (Francja) +16,3
Źródło: justyna-kowalczyk.pl