Wraz z nadchodzącym sezonem narciarskim warto zweryfikować stan techniczny naszego sprzętu. Sprawdzenie wiązań, odpowiednie nasmarowanie ślizgu oraz naostrzenie krawędzi to podstawa, aby cieszyć się szusowaniem podczas wyjazdów w góry.
Czy serwis nart przed nowym sezonem wymaga wiele czasu?
To zależy od tego, czy dbaliśmy o sprzęt latem. Jeśli ślizg został odpowiednio nawoskowany, a same narty przechowywaliśmy w czystym i suchym miejscu, zazwyczaj wystarczy tylko wypolerować narty syntetycznym materiałem i sprawdzić stan wiązań. W przeciwnym razie konieczne będzie zweryfikowanie, czy nie pojawiła się na nich rdza, a także – czy są naostrzone.
Osoby, które nie mają zdolności manualnych albo czasu, mogą oddać narty do serwisu, gdzie specjaliści nawoskują sprzęt, wypolerują ślizg i naostrzą krawędzie. W razie potrzeby uzupełnią też ubytki powstałe np. podczas jazdy po kamieniach. Nie zapominajmy też o wiązaniach – niewłaściwe ustawiona wysokość szczęk lub siła docisku może przyczynić się do groźnych kontuzji w razie upadku.